Kordius
Pionier
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 16:34, 28 Sie 2006 Temat postu: Azydek Ołowiu |
|
|
Azydek ołowiu, Pb(N3)2 , PbN6
Zaliczany jest do materiałów wybuchowych inicjujących. Na domowe warunki jest to jeden z najlepszych materiałów wybuchowych inicjujących. Jest trudno zapalny, zapala się najtrudniej ze wszystkich MWI, bo dopiero przy ogrzaniu do 320*C - jednak drucik oporowy lub lont z łatwością taką temperaturę osiągnie. Prędkość detonacji przy gęstości 4,6 g/cm3 wynosi 5300m/s. Słabo rozpuszcza się w wodzie. Jest on jednym z najsilniejszych silniejszych materiałów wybuchowych inicjujących, 10mg pobudza PETN. Jego główną wadą jest cena. Azydek sodu jest niestety bardzo drogi, co zniechęca wielu do otrzymania tego związku, ale na szczęście NaN3 coraz bardziej tanieje . Pozostałe wady to toksyczność NaN3 (porównywalna z cyjankami), i Pb(NO3)2, mała wrażliwość na płomień i skłonność do tworzenia większych kryształów, co wpływa negatywnie na wrażliwosć. Wspomnę tylko że sam PbN6 nie jest toksyczny. Mała ilość azydku ołowiu spala się z charakterystycznym azydkowym trzaskiem, co świadczy od dużej szybkości rozpędu tego MWI. Synteza jest banalna i bardzo szybka. Zaleca się stosowanie dekstryny przy strącaniu PbN6, aby zmniejszyć wielkość kryształów, a zatem i zwiększyć stabilność, ale wtedy trzeba stosować bardzo niebezpieczne metody suszenia, aby pozbyć się wody z PbN6. Bez tego jest on bardzo trudno zapalny - mogą powstawać niewypały. Dlatego zdobyłem bardzo ciekawy sposób, który nie wymaga stosowania dekstryny, a zarazem daje drobny, stabilny osad.
Odczynniki
* Azydek sodu NaN3
* Azotan ołowiu Pb(NO3)3
* Węglan sodu Na2CO3
* Woda destylowana
* Metanol/denaturat
Skąd to wziąć?
Azydek sodu jest drogi, ale ostatnio coraz bardziej tanieje tak samo jak HClO4 , kupimy go raczej wyłącznie wysyłkowo. Nie opłaca się go robić samemu, chociaż jest wiele ciekawych metod, a pozatym, z 1 g NaN3 można zrobić całą mase spłonek. Azotan ołowiu można kupić, albo zrobić samemu. Polecam tą pierwszą opcje, ponieważ używając azotan ołowiu z ołowiu nie wiadomego pochodzenia mogą nam powstać inne azydki podnoszące drastycznie wrażliwość. Przydaje się też podwyższyć trochę pH roztworu, za pomocą Na2CO3, ponieważ może wydzielić się HN3, który jest bardzo trujący ( coś jak HCN). Od jego oparów dostaje się czerwonych oczu (jak u królika). Nie powinno się stosować kranówki, ponieważ wytrącają się różne zanieczyszczenia i możemy zwalić sprawę. Metanol dostaniemy w chemicznym. Niestety obowiązują na niego duże obostrzenia, ale mozemy go zastąpić denaturatem.
Sprzęt
* Zlewka
* Filtr lub sączek
* Statyw
* Lejek szklany
* Bagietka szklana
* Waga
Synteza jest banalna. Na początek odważamy 1g NaN3 i 3g Pb(NO3)2.
Sporządzamy ok. 15% roztwory NaN3 i Pb(NO3)2 w wodzie. Do roztworu NaN3 dodajemy odrobinkę Na2CO3. Następnie roztwory podgrzewamy na łaźni wodnej do ok. 70*C. Mieszamy je razem. Natychmiast wytrąca się śnieżnobiały osad PbN6.
Dolewamy do niego jakiegoś alkoholu, ja używam metanolu, bo jest czysty, prawie bezwodny i tani , w celu szybszego zdekantowania się roztworu. Oczywiście można użyć denaturatu, ale metanol jest lepszy.
Następnie roztwór sączymy i przemywamy metanolem. Potem delikatnie odciskamy filtr pomiędzy chusteczkami. Wstępnie osuszony azydek ołowiu przesypujemy delikatnie do czarnego kubeczka po kliszy, i zwilżamy metanolem.
Bezpieczeństwo
Pamiętaj że pracujemy z bardzo silnie toksycznymi odczynnikami! Azydki są trujące niemal jak cyjanki! Mimo nie używania dekstryny w tym przepisie otrzymujemy osad drobny i stabilny, jeżeli użyjemy jeszcze bardziej stężonych roztworów i wyższej temp. to część PbN6 może nawet przejść przez filtr, gdyż utworzy koloid . Taki azydek zapali się bez problemu od lontu, ale polecam stosowanie podpałki. Pożądna spłonka amatorska powinna składać się z 300mg PETN i 30 mg PbN6, używanie samego PbN6 to głupota. Nie polecam też wytwarzania większych ilości azydku niż 5g, bo może dojść do samoistnej detonacji. Azotan ołowiu nie może być zanieczyszczony nawet w minimalnym stopniu solami miedzi, ponieważ powstaje wtedy azydek miedzi, który jest skrajnie wrażliwy! Pamiętaj także o pH przy strącaniu, powinno być zasadowe. Przypomnę jeszcze że to MWI, dodatkowo wrażliwy na tarcie więc trzeba koniecznie uważać. Metanol jest bardzo toksyczny, nawet małe ilości rzędu kilku gram powodują ślepotę.
* Podane materiały zawarte w tym post-cie służą wyłącznie celom edukacyjnym
Przepis pobrałem z jakieś stronki ale niepamiętam jakiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|